POZNAJ NASZĄ HISTORIĘ …

Dzieje rodziny Haberfeldów i ich Parowej Fabryki Najprzedniejszych Wódek i Likierów ściśle związane są z Polską oraz z Oświęcimiem. To losy zapisane złotymi zgłoskami w historii produkcji alkoholu w naszym kraju. Od 1804 roku, gdy powstała fabryka, aż do II wojny światowej firma dynamicznie rozwija się, stając się jednym z czołowym producentów wyrobów alkoholowych w kraju. Jej niemal 140 letnią historię zakończył tragiczny czas okupacji, który położył się cieniem na dalsze losy rodziny.

Jednak dzięki osobistemu zaangażowaniu Mirosława Ganobisa, przyjaciela rodziny Haberfeldów, lokalnego społecznika, pasjonaty historii Oświęcimia marka została reaktywowana. W miejscu dawnej Parowej Fabryki powstało Muzeum, wznowiona została także produkcja wódek i likierów. W procesie produkcji współczesnych produktów marki Jakob Haberfeld ogromną rolę spełnia Fundacja Rodziny Nissenbaumów.
Zachęcamy do poznania historii firmy, której produkty w XIX i XX wieku cieszyły się uznaniem w całej Europie. Dziś, po 80 latach znów możemy raczyć Państwa najlepszymi wódkami i likierami od Jakoba Haberfelda.

Fabryka powstała w 1804 roku mogła pochwalić się ponad 40 gatunkami różnego typu wódek, likierów, rumów, whisky i starki. Specjałami były: „Zgoda”, „Czysta”, „Basztówka”, „Zamkowa” oraz „Wiśniówka”. W trakcie I wojny światowej trunek „Kaizerschutze” (tłum. Cesarski strzelec) był częścią ekwipunku każdego żołnierza austriackiego.

Firma oprócz produkcji alkoholi wysokoprocentowych posiadała rozlewnię piw takich jak: Okocim, Żywiec i Osiek, które również poprzez swoje przedstawicielstwa dystrybuowała. Dodatkowo rodzina inwestowała w sektor cukierniczy i od 1884 roku prowadziła fabrykę czekolady i cukru w Bielsku-Białej. Haberfeldowie byli też zaangażowani w polską fabrykę samochodów „Oświęcim-Praga”. Nie zapominali o najbiedniejszych, za co Alfons Haberfeld odebrał Srebrny Krzyż Zasługi w drugiej połowie lat trzydziestych ubiegłego wieku.

Wystawa to także opowieść o losach jednej z dwóch najbardziej wpływowych rodzin żydowskich w Oświęcimiu. Losach przerwanych dramatycznie przez wybuch II Wojny Światowej i zamordowanie w obozie zagłady w Bełżcu 5-letniej wówczas Franciszki Henryki Haberfeld.